Możliwość wykonywania przelewów przez internet pozwala oszczędzać nie tylko czas, ale i pieniądze. Czas oszczędzasz dzięki temu, że nie musisz specjalnie jechać do banku czy na pocztę, a pieniądze dlatego, że nie ma konieczności płacenia prowizji za przelew. Zobacz, jak bezpiecznie wykonywać przelewy przez internet i jakie są najczęstsze błędy w takich przelewach.
Brak weryfikacji autentyczności strony
Zapewne znasz na pamięć adres strony bankowości internetowej Twojego banku. Zaczynasz wprowadzać ją na pasku adresowym swojej przeglądarki albo wybierasz z zakładek zapisanych w przeglądarce, ale czy masz za każdym razem pewność, że rzeczywiście otwierasz stronę swojego banku? Niektóre wirusy mogą podmienić wyświetlaną stronę banku na identyczną stronę, która należy do hakerów. Sprawdź za każdym razem, czy bezpieczeństwo wyświetlanej strony bankowości internetowej jest potwierdzone certyfikatem SSL. Strona z certyfikatem będzie opatrzona symbolem zielonej kłódki oraz protokołem HTTPS na początku adresu strony. Każdy bank musi mieć wdrożony taki protokół. Jeżeli wyświetlasz stronę banku, za każdym razem zwróć uwagę, czy na pasku adresowym widnieje symbol zielonej kłódki. Zalogowanie się do fałszywej strony może skutkować przejęciem Twoich pieniędzy przez hakerów.
Nieprawidłowa kwota przelewu
Bardzo częstym błędem podczas wykonywania przelewu jest niedopatrzenie w postaci braku przecinka. Załóżmy, że chcesz przelać komuś kwotę 100 zł, ale zapomnisz postawić przecinka i w konsekwencji, zamiast przelać 100 zł, przelewasz 10 000 zł. To samo może się tyczyć mniejszych sum, na przykład, gdy przelewasz 50 zł i nie postawisz przecinka, możesz przelać na czyjeś konto 5000 zł. Zawsze weryfikuj, czy wprowadzona kwota przelewu jest identyczna z tą kwotą, jaką rzeczywiście masz zamiar przelać.
Kopiowanie numeru konta odbiorcy
Z uwagi na fakt, że numery kont bankowych są długie, większość klientów bankowości internetowej kopiuje numery kont do przelewów, ale hakerzy wykorzystują taką sytuację i piszą oprogramowanie, które zmienia kopiowane numery kont. W konsekwencji kopiujesz poprawny numer, ale w pamięci podręcznej zostaje on zastąpiony numerem konta hakera. Jeśli nie zauważysz tego w porę, stracisz pieniądze. Niektóre banki wprowadziły konieczność ręcznego przepisywania części numeru. Przykładowo przepisuje się pierwsze dwie cyfry lub cztery ostatnie. To zapobiega zmianie numeru, a tym samym chroni Cię przed stratami.
Przelew z konta oszczędnościowego zamiast ze zwykłego
Jeśli masz w jednym banku konto osobiste i oszczędnościowe, to możesz się pomylić i wykonać przelew ze złego konta. Zwykle w aplikacjach bankowości internetowej wybór odpowiedniego konta następuje po rozwinięciu listy, a domyślnie w widoku rozwijanej listy widnieje wybrane konto. Zawsze może się jednak zdarzyć, że jeden nieprawidłowy ruch myszki przestawi rachunek, z jakiego wykonujesz przelew i w konsekwencji, zamiast zapłacić z konta osobistego, przelejesz pieniądze z konta oszczędnościowego. O ile będzie to niewielka kwota, problem nie jest tak znaczący, ale kiedy w grę wchodzi wysoka suma, to poniesiesz przez to straty.
Brak sprawdzenia SMS-a weryfikacyjnego
Szczególnie popularnym i bardzo niebezpiecznym błędem jest brak weryfikacji SMS-a, w którym przychodzi kod weryfikacyjny do wykonania płatności. Dziś wykorzystujemy smartfony niemalże na każdym kroku i często instalujemy różnego rodzaju aplikacje oraz odwiedzamy na tych urządzeniach wiele różnych stron. Niektóre z tych stron są zainfekowane, co powoduje zainfekowanie smartfonów. Zainfekowany smartfon może tak naprawdę nie dawać żadnych objawów, dopóty, dopóki nie okaże się, że nagle stał się narzędziem w rękach hakerów. Za każdym razem sprawdzaj dokładnie kwotę przelewu, która widnieje w SMS-ie weryfikacyjnym oraz numer konta, na które przelewasz pieniądze. Oprogramowania hakerskie może podmienić albo numer konta, albo kwotę przelewu, a Ty nieświadomie przelejesz za dużo pieniędzy, albo wykonasz przelew na nieznane konto.
Wykonywanie przelewów walutowych
Na przelewach walutowych zwykle się traci. Przewalutowanie wiąże się z koniecznością zapłacenia większej kwoty niż ta, którą wprowadzasz podczas płatności. Załóżmy, że przelewasz płatność za zakupy w kwocie 600 zł. Korzystasz przy tym z konta walutowego i ostateczna kwota Twojego przelewu wynosi tak naprawdę 620 zł. O ile taka sytuacja zdarza się sporadycznie, problem jest niewielki. Gorzej, kiedy często korzystasz z przelewów walutowych, bo w skali miesiąca czy roku możesz wydać niepotrzebnie naprawdę dużo pieniędzy.